Mieczysław Baryłko (1923 – 2002)
Urodził się w Siedlcach. Dzieciństwo spędził w Warszawie, gdzie do 1939 roku uczęszczał do Gimnazjum im. Mikołaja Reja. W styczniu 1943 roku został aresztowany przez Gestapo i przebywał kolejno na Pawiaku i w obozach koncentracyjnych w Oświęcimiu, Gross-Rosen i Flossenburgu. W kwietniu 1945 roku został uwolniony przez oddziały amerykańskie. Po powrocie do Polski mieszkał w Elblągu, pracując przez rok w Fabryce Wyrobów Metalowych. W 1946 roku przeniósł się do Sopotu i wstąpił do Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych. Dyplom uzyskał w 1953 roku. W latach 1955 – 1971 był pracownikiem dydaktycznym tejże uczelni. W latach 1956 – 1958 i 1968 – 1969 pełnił funkcje prezesa ZPAP.
Jego prace znajdują się w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie, Gdańsku i Szczecinie, Muzeum Historii Miasta Gdańska, Galerii Drezdeńskiej oraz kolekcjach prywatnych. Brał udział w ponad dziewięćdziesięciu wystawach zbiorowych i dwudziestu siedmiu indywidualnych. Należał do „Grupy realistów”. Za swoją twórczość był wielokrotnie odznaczany, m. in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym Krzyżem Zasługi, odznaką Zasłużony działacz Kultury, Za Zasługi dla Gdańska. (nota biograficzna w katalogu Mieczysław Baryłko malarstwo, Muzeum Narodowe w Gdańsku, kwiecień – czerwiec 2000)
Mieczysław Baryłko – o sobie
W tym samym katalogu napisał:
„Urodziłem się w 1923 roku w Siedlcach. Potem w Warszawie gimnazjum, wojna 1939 roku, okupacja, wykształcenie techniczne, a następnie obozy koncentracyjne w Niemczech.
W 1945 roku wróciłem do Polski. Osiedliłem się na Wybrzeżu. Od roku 1947 mieszkam w Sopocie.. Od 1946 roku studiowałem w gdańskiej PWSSP, a od 1950 prowadzę samodzielną działalność artystyczną.
W latach 1950 – 1956 moje obrazy były kontynuacją tego, co wyniosłem ze szkoły. W następnych latach przez coraz intensywniejsze studiowanie natury, doprowadziłem swoje malarstwo do naturalizmu. Połowa lat sześćdziesiątych to początek malowania tzw. kompozycji – obrazów malowanych nie bezpośrednio z natury, ale w oparciu o szkice i studia. Około roku 1970 zacząłem studiować mistrzów minionych stuleci i na tym opierać swoje malarstwo. W latach osiemdziesiątych nastąpił rozwój kompozycji. Powstają cykle „Cztery pory roku”, „Zakochani” oraz cykl biblijny.
Lata dziewięćdziesiąte były szczególne. Sztuka stała się towarem. Miała przynosić rozgłos, sławę i pieniądze. W tym czasie malowałem wyjątkowo dużo martwych natur.
Dziś mamy rok 2000. Kilkadziesiąt lat twórczości jest okazją do zastanowienia się, jak ona przebiegała i co ją charakteryzowało. Wydaje się, że zwracają na siebie uwagę dwie sprawy. Pierwsza to fakt, że moje malarstwo rozwijało się poza nurtem nowoczesności i awangardy, który panował w odchodzącym wieku. Druga to intencja wiązania się ze sztuką XIX wieku i wcześniejszą. Tak jest dziś – a co będzie dalej? Sam jestem ciekaw.”